logo
 

Katoflix

A
A
A
 
ks. Grzegorz Ryś
O grzechu, grzeszniku i pokucie

Dziś bardzo respektujemy prawa człowieka, szanując np. jego prawo do dobrego imienia czy tajemnicy prywatnej. Trzeba jednak powiedzieć, że tajemnica spowiedzi została usankcjonowana przez Kościół dopiero w XIII wieku, choć wspomniani mnisi iroszkoccy wyznawali, że jeżeli kapłan zdradzi tajemnicę spowiedzi, powinien pokutować całe życie.
Kiedy dziesięć lat temu pracowałem na parafii w Anglii, w jednej ze wspólnot zmarł człowiek. Proboszcz parafii, gdy się o tym dowiedział, zaprosił wspólnotę parafialną na nieszpory żałobne. Pamiętam jego słowa wypowiedziane w kazania podczas owych nieszporów : "Umarł taki a taki człowiek..., strasznie dużo pił... - w kościele nastąpiła cisza, a ksiądz ciągnął dalej - i kłamał niesłychanie..., tak jak wy i ja. Tyle tylko, że gdy on kłamał, wszyscy to wiedzieli. Mówił, że chce funta na kawę, a wszyscy wiedzieli, że to na wódkę." Po chwili, kiedy w kościele była już absolutna cisza, proboszcz mówił dalej: "Powiedziałem coś złego? Musimy wiedzieć za kogo się modlimy". To jedno zdanie natychmiast zmieniło perspektywę; ludzie we wspólnocie odnajdywali się jako ci, którzy właśnie modlą się za człowieka, a nie osądzają go. O tym, że nie ma grzechów prywatnych i nawet najbardziej ukryty grzech obciąża cały Kościół, mówi dzisiejsza teologia i naucza Jan Paweł II.

Wspomniał Ksiądz wiek XIII; dlaczego tak późno uregulowano formę sakramentu pojednania?

Nakaz zachowania tajemnicy spowiedzi był elementem szerszego programu, który zaproponował Kościołowi IV Sobór Laterański w roku 1215. Chodziło o odrodzenie się duszpasterstwa. Papież Innocenty III podkreślał w nim rangę trzech zasadniczych filarów: spowiednictwa, kaznodziejstwa, Eucharystii.

Wczesne średniowiecze (przed XI w.) to czas, kiedy zanika praktyka Komunii św.; przyjmowanie jej zostało zastąpione oglądaniem. Uważano, że człowiek świecki przyjmuje Komunięśw. przez pośrednika: tym, który przyjmuje Komunię jest kapłan, a dla osoby świeckiej momentem Komunii ma być znak pokoju z owym kapłanem. Wynikało to zapewne z wyczucia świętości Eucharystii. W konsekwencji jednak nawet najpobożniejsi ludzie średniowiecza przyjmowali Komunię św. najwyżej trzy razy w ciągu roku. Nawet żyjąca u schyłku średniowiecza, święta Jadwiga Królowa czyniła tak na święta Bożego Narodzenia, Zmartwychwstania i Zesłania Ducha Świętego.

Wczesne średniowiecze stało się epoką oglądania Ciała Chrystusa. Dlatego właśnie papież Innocenty III wprowadził nakaz, by przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjmować Komunię św., i w związku z tym nakazał przynajmniej raz w roku spowiadać się. Obowiązek spowiedzi dotyczył także miejsca; wolno było spowiadać się tylko we własnej parafii i jak to napisano: "własnemu kapłanowi", czyli swojemu proboszczowi. Dziś prawo kanoniczne gwarantuje wybór spowiednika, ale ten przymus parafialny zaowocował w średniowieczu czymś pożytecznym - następowało silne utożsamienie się człowieka z parafią.

Dopiero pod koniec XIX wieku papież Pius X zaakcentował wczesną i częstą Komunię św. A ponieważ praktyka pokutna idzie w parze z praktyką eucharystyczną, pojawił się zwyczaj częstej spowiedzi, np. dziewięciu pierwszych piątków miesiąca.

 
strona: 1 2 3 4
 
   Reklama   |   Wspomóż nas   |   Kontakt   |   Księga Gości   |   Copyright (C) Salwatorianie 2000-2022   |  Facebook