logo
 

Katoflix

A
A
A
 
ks. Pierre Descouvemont
Dlaczego mam się spowiadać?
Wolę wspólne nabożeństwa pokutne.

Te przyniosły już swoje owoce i nadal będą przynosić. Dobrze, że chrześcijanie wspólnotowo i w sposób uporządkowany przeżywają swoją sytuację grzeszników, potrzebujących przebaczenia. Korzystne dla nich jest gromadzenie się na wspólne słuchanie Słowa Bożego i zgoda, by ono poruszało i kierowało ich postępowaniem. To ważne, aby uświadomili sobie swoją zbiorową odpowiedzialność, by stawali się zdolnymi do wybaczania sobie nawzajem przykrości i oziębłości, by wreszcie umieli jednoczyć się w prawdzie, nie tylko przez zwykłe podanie sobie ręki.

Kościół jednak wymaga od nich ponownego odkrycia dobrodziejstwa indywidualnej spowiedzi, której wpływ na życie społeczne i na ewangelizację świata jest skądinąd oczywisty. Ten rodzaj spowiedzi pozostaje nadal dla wielu wiernych najlepszą okazją do skorzystania również z kierownictwa duchowego, spełnianego przez kapłana dla wzrostu ich chrześcijańskiego życia.

Bóg nie wymaga aż tyle, by udzielić przebaczenia.

Wielu chrześcijan jest przekonanych, że Bóg, objawiający się w Ewangeliach jako Ojciec, wyczekujący na najmniejszy znak nawrócenia ze strony swoich dzieci, nie wymaga od nich ustalonej i obowiązkowej formy spowiedzi, aby udzielić im swego przebaczenia.

Jakże jest to prawdziwe! Miłosierdzie naszego Boga jest jak ocean. Przecież już wybaczył milionom mężczyzn i kobiet, którzy nigdy się nie spowiadali: muzułmanom, Żydom, ludziom dobrej woli, którzy nie wierzyli w wartość sakramentu pojednania, ale w głębi swych sumień uznali swoje grzechy.

A jednak to przez Chrystusa-Zbawiciela Ojciec zsyła swojego Ducha do serc ludzi, aby ich uzdrawiać i oczyszczać. I przez Jezusa związał Go z nierozerwalnie z Kościołem. Jak wyraził to Izaak, opat cysterskiego klasztoru Stella z XII wieku: 'Kościół nie może niczego przebaczać bez Chrystusa, natomiast Chrystus nie chce niczego przebaczać bez Kościoła. Strzeż się, abyś nie oddzielał Głowy od ciała; nie przeszkadzaj istnieć całemu Chrystusowi; ponieważ jak Chrystus nigdzie nie jest cały poza Kościołem, tak i Kościół nie jest całością poza Chrystusem.'

Wielka jest tajemnica nierozerwalnej jedności Chrystusa i Jego Kościoła w dziele zbawienia wszystkich ludzi, i szczęśliwi są chrześcijanie, mogący przeżywać ten aspekt swojej wiary w sakramencie pojednania. Głoszą oni, że Chrystus poprzez Kościół zawsze udziela oczyszczającej mocy Ducha Świętego. Działa On także w sercach tych, którzy nigdy nie uklękli u kratek konfesjonału.

Czym nie jest sakrament pojednania?

Nie jest upokorzeniem, które wysługuje nam Boże przebaczenie, lecz jest uznaniem własnej winy.

Niektórzy traktują wyznanie swoich grzechów jako pokutę, której Bóg wymaga od nas, zanim wreszcie udzieli nam przebaczenia grzechów. Wygląda to tak, jakbyśmy przynosili kosz brudnej bielizny do duchowego prania w konfesjonale, a w zamian za tę upokarzającą czynność otrzymywali duszę oczyszczoną i nad śnieg bielszą.

Gdyby rzeczywiście tak było, można by wówczas powiedzieć, że zasługujemy na odpuszczenie naszych grzechów i że uzyskujemy je za cenę wykonania owej trudnej czynności, polegającej na wyznaniu grzechów jakiemuś kapłanowi.

Tymczasem o żadnej zasłudze umożliwiającej uzyskanie przebaczenia nie może tu być mowy - jest ono łaską, wielkim i niezasłużonym darem.

Nasza pokutna czynność nie ma na celu skłonienia Boga do tego, aby nam wybaczył - bo jakże mógłby On przechodzić od gniewu do przebaczenia! - lecz przede wszystkim pomaga nam samym w przyjęciu Bożego daru.

 
strona: 1 2 3 4 5
 
   Reklama   |   Wspomóż nas   |   Kontakt   |   Księga Gości   |   Copyright (C) Salwatorianie 2000-2022   |  Facebook