logo
 

Katoflix

A
A
A
 
pytanie i odpowiedź
Czas mija, a ja nie mogę dojść do spowiedzi

Mam szesnaście lat i jak do tej pory przystępowałam do sakramentu pojednania bez większych problemów. W te wakacje ruszyłam na dominikańską pielgrzymkę do Częstochowy. Głoszono tam wspaniałe konferencje. Ponieważ byłam w grupie z samymi studentami były one raczej przeznaczone dla osób starszych ode mnie. Szczególnie zapadły mi w pamięć słowa o sakramencie pokuty. Zrozumiałam, że nie chcę wrócić do odmawiania w konfesjonale "wierszyka", ale też nie umiem i boję się to zmienić. Tak więc czas mija, a ja nie mogę dojść do spowiedzi.

Droga Julio, no to się zaczęło! Przyszła kolej na Ciebie. Rodzice, nauczyciele i katecheci już swoje zrobili. Teraz, wyposażona w to, co oni mogli i potrafili dać Ci najlepszego, zacznij powoli, bez pośpiechu, żyć na własny rachunek, to znaczy na własną odpowiedzialność. Nie jest to łatwe. Właśnie teraz zaczynasz to przeczuwać.

Co do spowiedzi. W tej sprawie jest wiele nieporozumień. Często np. nie wyspowiadania się z grzechów potrzebujemy, ale rozmowy z kimś, kto zna się na sprawach duchowych. Warto wtedy porozmawiać z katechetą, warto umówić się z księdzem na taką rozmowę, albo pogadać z rodzicami, lub z przyjaciółmi. Warto też innym dac możliwość rozmawiania z nami. Przecież wszyscy na swój sposób jesteśmy Kościołem. Kiedy zaś naprawdę potrzebujesz spowiedzi i chcesz, by nie była to tylko formalność, wybierz odpowiedni czas i miejsce. Nigdy np. w Wielkim Tygodniu, albo w niedziele podczas mszy! Nie wiem, co jeszcze mogę Ci poradzić? Sprawę rozwiązywałby inny sposób spowiadania, ale, jak na razie, nie jest to możliwe w Polsce, tylko na Zachodzie. Tam, zamiast konfesjonału, jeśli ktoś chce, można się spowiadać, lub porozmawiać z księdzem, w odpowiednim ku temu pokoju. Wtedy, przy takiej spowiedzi, czy spotkaniu, o "wierszykach" nie ma mowy. A swoją droga, czy mogłabyś na przyszłość owe wierszyki zastąpić jakimś innym wrażeniem, proszę?!

Serdecznie pozdrawiam! Wacław Oszajca SJ

 
 
   Reklama   |   Wspomóż nas   |   Kontakt   |   Księga Gości   |   Copyright (C) Salwatorianie 2000-2022   |  Facebook